środa, 27 marca 2013

Zestaw

Strój dnia na szybko. Niestety znowu tylko z pomocą lustra. Postaramy się zmienić to jak najszybciej. 



 Bluzka oversize - New look (SH)
 Naszyjnik - House
 Zegarek - Parfois
 Pierścionek - Allegro
 I gotowa do wyjścia : 
Kurtka - Pull&bear, spodnie - H&M (SH), torebka - H&M, czapka - Allegro
Buty - Timberland (SH)

Jeansowa kamizelka



Przedświąteczny czas jest ściśle związany z porządkami, generalnym sprzątaniem i ogólnym ładem i składem :) Przy tej okazji postanowiłam zrobić porządek w mojej szafie. Po około godzinnym sprzątaniu doszłam do wniosku, że mam mnóstwo ubrań, o których najnormalniej w świecie zapomniałam, albo które poszły w odstawkę. Jedną z takich rzeczy była moja jeansowa kurtka, którą kupiłam ponad rok temu w SH. Ogólny krój i kolor bardzo mi się podobał (nie wspominając o cenie - 5zł), jednak jedynym minusem były przykrótkie rękawy. Ale to nie było żadną przeszkodą, ponieważ po prostu podwinęłam je. Jednak po pewnym czasie dalej coś mi w niej nie pasowało. W tym roku wpadła w moje ręce inna kurtka jeansowa, dlatego postanowiłam przerobić "starą" w poszukiwaną od dawna jeansową kamizelkę. Nie sądziłam, że będzie to aż tak proste :)
Chwyciłam za nożyczki i po około 2 minutach miałam już gotową kamizelkę. Mam w głowie jeszcze kilka pomysłów, jak ją dopracować, ale wszystko w swoim czasie. Zaczynam się zastanawiać, czy nie minęłam się z powołaniem ;) 


Przemiana kurtki jeansowej w kamizelkę krok po kroku



Kurtka jeansowa


Ciach ciach :)


Tadam! kamizelka!





A tak wygląda w szybkiej stylizacji :)

Jak podoba Wam się efekt końcowy? 
Jakieś pomysły na dalsze przeróbki? 

Pozdrawiam serdecznie, Martyna :)

piątek, 22 marca 2013

DIY wydanie remontowe :)



Ostatni miesiąc był w moim domu dosyć intensywnym czasem. Remont jest chyba męczący dla każdego ( w szczególności, gdy obejmuje więcej niż jedno pomieszczenie ;) ), ale dla nas kobiet jest wyjątkowo niefortunnym czasem. Mimo wszystko ważne jest to, aby nawet w tym czasie dostrzec pozytywne aspekty. Ja takie odnalazłam i postanowiłam przemalować moje drewniane koszyki na kwiaty. Do tego celu użyłam resztę farby, którą malowany był pokój mojego brata. 
Efekt jest nawet niezły :) 

A oto kilka zdjęć:


koszyk przed rewolucją


i po rewolucji! :)


A tak wygląda z kwiatami i nowym obrazem w odświeżonej kuchni! :)
Swoją drogą obraz kupiłam w rewelacyjnej cenie 5zł w sklepie carrefour!

To tyle na dzisiaj. Może macie jakieś ciekawe pomysły, jak wykorzystać remontowe "resztki"?
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłego weekendu,
Martyna :)

poniedziałek, 18 marca 2013

Makaron z cukinią i pieczarkami

W weekend przygotowałam taki makaron, naprawdę wyszedł smaczny. Nie wymaga wiele wysiłku, a można go łatwo przygotować dla kilku osób. Polecam wypróbować :)

 

Składniki:

(porcja dla 4 osób)

  • ½ paczki spaghetti (ja przepołowiłam makaron spaghetti na pół)
  • 1 średnia cukinia
  • ok 10 pieczarek
  • 3 świeże pomidory
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 mała cebulka
  • sól
  • pieprz
  • oregano
  • oliwa

Przygotowanie:


Pieczarki opłukać, pociąć w plasterki. Cukinię umyć i pokroić w cienkie pół-talarki, Na dużej patelni rozgrzać oliwę, usmażyć czosnek i cebulkę. Następnie dodać pieczarki i cukinię około 5 minut, tak żeby się zarumieniły. Zmniejszyć ogień i dodać pomidory pokrojone w kostkę bez skórki.

W garnku zagotować wodę, lekko ją posolić, gotować makaron aż będzie al dente, czyli średnio miękki. Odcedzić makaron i dodać do warzyw na patelni, doprawić solą, pieprzem i oregano. Smażyć jeszcze 3 minuty, dokładnie mieszając wszystkie składniki.

Wyłożyć na talerze i posypać parmezanem.




Smacznego ! :)

sobota, 16 marca 2013

1881

Jeszcze raz przychodzę do Was z zakupami :) Jeśli ktoś jest zainteresowany to polecam przejść się do Rosmanna :) 


Zapach Cerruti 1881 chodził za mną już dłuższy czas. Przy okazji zakupów w Superpharm, gdzie kupowałam produkty z Tołpy, widziałam, że jest w promocji za 159,90 zł (100 ml). Stwierdziłam, że to bardzo dobra okazja i że muszę po niego wrócić, ale w skrzynce znalazłam gazetkę z Rosmanna, w której ten sam zapach, o takiej samej pojemności kosztuje 99,90 zł.
Superpharm - gratuluję świetnych promocji :)
Suchy szampon z Isany kupiłam na promocji za 5,99 zł, zazwyczaj płacę za niego ok 13 zł. Jest to dobry produkt. Pachnie w miarę fajnie, dobrze odświeża włosy, jestem z niego naprawdę zadowolona :)
I wreszcie postanowiłam wypróbować na moich włosach szampon z Babydream.


Pozdrawiam i życzę wszystkim miłej soboty ;-)

piątek, 15 marca 2013

Co nowego w szafie?

Kontynuując wczorajszy post dotyczący zakupów, chciałabym się z Wami podzielić moimi zdobyczami z tego tygodnia :) Wczoraj byłam bardzo mile zaskoczona widokiem dość dużych wyprzedaży w sklepach, ale myślę, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się większych rewelacji! 


Bluzka H&M, 30zł


sweterek H&M, 40zł 
(bardzo milutki materiał!)


kurtka s.Oliver (SH) ok. 10zł



bluza (SH) 10zł

No to by było na tyle! 
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia, 
Martyna :)


P.S. A na deser zdjęcie mojego psa, który wyraźnie znudzony "sesją" daje mi do zrozumienia, iż najwyższy czas na spacer! :)



czwartek, 14 marca 2013

Małe zakupy

Dobry wieczór :) Dzisiaj zrobiłam małe zakupy, którymi chciałabym się z Wami podzielić. Na wstępie przepraszam za słabej jakości zdjęcia, ale robiłam je wieczorem i nie miałam dobrego oświetlenia. 


Krem matująco-nawilżający do strefy T, firmy Tołpa.


Żel matujący do mycia twarzy, firmy Tołpa.


Regenerujący krem-koncentrat do rąk, firmy Tołpa.
 

Dyfuzor z patyczkami o zapachu Vanilla Mocha, firmy Home&you.

P.S. Zdjęcia zawsze można powiększać klikając w nie :) 
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego wieczoru wszystkim. 


wtorek, 12 marca 2013

Podkłady.

Hej :) Wczoraj Asia pisała Wam o używanych przez nią kremach BB, dziś opisze Wam trzy podkłady.
W związku z tym, że moja skóra niestety potrzebuje na co dzień produktów tego typu, przedstawię Wam produkty, które stosowałam przez ostatnie pół roku (o ile dobrze pamiętam).

Na początek dwa produkty, które aktualnie znajdują się w mojej kosmetyczce (używam ich na przemian, w zależności tego co mi jest potrzebne).

1. Maybelline, Affinitone 24H - 010 Ivory

Co obiecuje nam producent ?
"Dla kobiet, które oczekują długotrwałego, odpornego na przenoszenie i emocje makijażu.
Dzięki formule Micro - Flex podkład dopasowuje się do mimiki twarzy, gdy się uśmiechasz, płaczesz lub śmiejesz do łez. Nieskazitelna trwałość makijażu do 24h*. Odporny na działanie czynników zewnętrznych. Ochrona przed fotostarzeniem – zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF 19/
Efekt: nieskazitelna trwałość makijażu do 24h*.
* Test samooceny w grupie 102 kobiet."

Cena : około 30 złotych.

Jak dla mnie :

Na pierwszy rzut oka - opakowanie : duży plus za pompkę, która umożliwia higieniczne wydobycie produktu, jednak minusem jest to, że duża ilość produktu pozostaje na dnie i ściankach buteleczki. Pompka niestety nie jest w stanie wydobyć stamtąd podkładu, a nie można ściągnąć końcówki buteleczki, żeby to wydostać, więc produkt marnuje się.

Przechodzimy do aplikacji : podkład dobrze rozprowadza się na twarzy (zarówno pędzlem jak i palcami), nie tworzy smug, nie zasycha szybko (można go sobie poprawić, bardziej rozetrzeć itp.), kolor dopasowuje się do twarzy. Konsystencja jest przyjemna, bardzo aksamitna. Produkt nie ma drażniącego zapachu, który czujemy na twarzy w trakcie noszenia.

Zachowanie produktu na twarzy : podkład jest dość dobrze kryjący i matujący (spełnia więc to czego oczekuje moja twarz). Po nałożeniu skóra wydaje się być rozświetlona. Niestety mimo to, że krycie i zmatowienie jest dobre, nie utrzymuje się na twarzy dość długo (i nie oczekuję tutaj tego, że będzie na mojej twarzy 24 h), moja twarz zaczyna się świecić po około 4 godzinach, jednak kiedy przypudruję go dość dokładnie to trzyma się jeszcze jakiś czas. Plusem jest to, że podkład nie schodzi z twarzy plamami.
Po dłuższym okresie użytkowania, nie zauważyłam, żeby podkład mnie zapchał, lub spowodował jakiekolwiek uczulenie.

Dodatkowo chciałabym dodać, że nie zauważyłam, aby produkt był jakkolwiek odporny na działanie czynników zewnętrznych - co ostało nam obiecane przez producenta.

2. Essence, Stay All Day Make - Up - 20 Soft Nude


Co obiecuje nam producent ?
"Korektor we fluidzie, pokrywa cienie pod oczami i niedoskonałości cery. Zawiera pigmenty lekko odbijające światło dla naturalnie świetlistej cery."

Cena : około 15 złotych.

Jak dla mnie :

Opakowanie
: tutaj też mamy pompkę, która ułatwia użytkowanie, jednak buteleczka nie jest przeźroczysta, przez co nie widzimy czy jakiś ślad podkładu został w opakowaniu (możemy uznać to za plus - nie widzimy ile podkładu się marnuje, lub za minus - ktoś wyrzuci opakowanie, ponieważ pomyśli, że nic już w środku nie znajdzie, a mógłby spróbować jakoś otworzyć, przeciąć/rozciąć opakowanie i wydobyć resztki produktu).

Aplikacja : produkt ma przyjemna, aksamitną konsystencję ( jak dla mnie przyjemniejszą niż Maybelline). Dobrze rozprowadza się na twarzy, jednak trzeba z nim trochę popracować, aby dobrze zgrał się ze skórą. Ma, jak dla mnie, przyjemny zapach (trochę mydlany), nie jest drażniąco odczuwalny na twarzy po nałożeniu.

Na twarzy : i tutaj zaczyna się nieciekawie. Na początku dobrze kryje (nawet mocniej ni Maybelline) i dobrze matuje. Podkład na twarzy trzyma się około 2/3 godziny. Po tym czasie, moja twarz wygląda dość tragicznie, ponieważ podkład schodzi z twarzy tworząc brzydkie plamy (nakładałam go na twarz samego, na krem, na bazę silikonową Sephory - niestety nic nie pomaga).
Dodatkowo posiada w swojej gamie jedynie cztery odcienie.

Ostatnim produktem jest podkład, którego obecnie nie mam, lecz używałam go przed tymi dwoma produktami.

3. Pharmaceris F, Delikatny fluid intensywnie kryjący SPF 20 - Sand 02



Co obiecuje nam producent ?
"Polecany do stosowania dla każdego rodzaju skóry (również skóry problemowej i wrażliwej) w celu ukrycia jej niedoskonałości (przebarwienia, rozszerzone naczynka, blizny potrądzikowe, cienie wokół oczu, trądzik różowaty) oraz zapewnienia jej naturalnego, jednolitego kolorytu. Nie zawiera konserwantów i parabenu, bezzapachowy. Przebadany i bardzo dobrze tolerowany przez skórę wrażliwą. Działanie: Fluid dobrze maskuje niedoskonałości skóry . Dzięki lekkiej, kremowej konsystencji i zastosowaniu innowacyjnego systemu kryjącemu nowej generacji TM nie obciąża skóry i nie powoduje efektu maski, a rezultat kryjący utrzymuje sie ok. 10h. Fluid nie zatyka porów i nie pozostawia plam na ubraniu . Zawarte w recepturze mikrokapsułki filtrów mineralnych chronią przed negatywnym wpływem promieni UVA i UVB.
Efekt: gładka, świeża i miękka skóra o równej, naturalnej barwie bez efektu maski."

Cena : 26 - 38 złotych ( można go często znaleźć na promocji w Superpharm)
Jest to produkt apteczny.


Jak dla mnie ?
I tutaj mogę śmiało powiedzieć, że polecam ten produkt ! U mnie sprawdził się znakomicie i za każdym razem, kiedy nakładam na twarz inny podkład bardzo żałuję, że nie kupiłam tego produktu, tylko skusiłam się na co innego.

Opakowanie : na pierwszy rzut oka widzimy pompkę, która już zachęca nas do kupna, a na dodatek! pojemnik ma zamontowany tłoczek, przez co ani kropla podkładu się nie marnuje i mamy pewność, że zużyjemy go do końca.

Aplikacja : wystarczy naprawdę mała ilość produktu, aby pokryć twarz. Podkład tak samo jak opisywane produkty ma przyjemną konsystencję, jest bezzapachowy. Dobrze rozprowadza się na twarzy (pędzlem i palcami), dopasowuje się, nie zasycha szybko na twarzy, więc można go rozetrzeć.
Na twarzy : produkt jest bardzo dobrze kryjący (zakrywa większość niedoskonałości, przebarwień), bardzo dobrze matuje. Co ważne - na twarzy utrzymuje się około 5/6 godzin (później możemy się trochę świecić), po przypudrowaniu wygląda dobrze i śmiało można dalej funkcjonować. Nie schodzi z twarzy, nie tworzą się plamy, nie tworzy się maska. Podkład nie uczula, nie zatyka porów. Dodatkowo dość dobrze nawilża, nie uwidacznia suchych skórek i ma SPF 20.

Minusem może być to, że posiada tylko trzy gamy kolorystyczne.

Jeżeli macie swoich podkładowych ulubieńców - piszcie ! Chętnie poczytam o waszych przeżyciach i może wypróbuję coś  innego ? ;)
Jeśli chcecie zobaczyć swatche tych podkładów - napiszcie, zrobię zdjęcia w świetle dziennym, ponieważ teraz niestety nie mam warunków.

Pozdrawiam, Agata!

poniedziałek, 11 marca 2013

Kremy BB





BB Krem do cery normalnej i suchej
Producent:
Ten nowoczesny kosmetyk to 5 w 1:

- Nawilża 24h
- Wyrównuje koloryt
- Koryguje niedoskonałości
- Rozświetla
- Chroni przed promieniami UVA/UVB - SPF 15

Cena: ok 20 zł 
Ja kupiłam w komplecie z korektorem pod oczy typu roll-on.
Moja opinia: Krem nawilża skórę i nie zapycha porów. Lekko kryje dzięki czemu wyrównuje koloryt skóry,
jest niedrogi i dość wydajny. Jednak firma Garnier wypuściła tylko dwa dość ciemne kolory do wyboru. Poza tym krem krótko utrzymuje się na twarzy, łatwo się ściera, gdy dotykamy czymś twarzy zostawia ślady (m.in. na telefonie, bluzce). Dla mojej skóry tłustej i mieszanej w ogóle się nie sprawdza: świeci się i spływa,
Krem BB firmy Garnier na pewno nie koryguje niedoskonałości
.

Jeśli któraś z Was używała kremu w wersji dla cery tłustej- dajcie znać co sądzicie, czy warto.



Dream Fresh BB Maybelline
Producent:
Natychmiastowy efekt świeżej i promiennej skóry.
Oparty na konsystencji żelu, krem BB poprawia wygląd skóry dzięki formule 8 w 1:
- tworzy naturalny blask,
- wyrównuje koloryt skóry,
- SPF 30,
- całodniowe nawilżenie,
- kryje niedoskonałości,
- beztłuszczowy i nietłusty,
- skóra jest wyraźnie gładsza,
- skóra wygląda świeżo.
Rozsmaruj cienką warstwę na skórze. Może być używany z albo bez kremu. Dostępny w czterech odcieniach. 

Cena: ok 25 zł
Moja opinia:  Rzeczywiście wyrównuje koloryt cery, ma lekką konsystencję i nie zapycha buzi. Natomiast i po tym kremie buzia mocno się świeci, nie kryje niedoskonałości, a efekt utrzymuje się tylko kilka godzin.



Piękna cera BB cream Soraya
Producent:
- doskonale pielęgnuje 
- nawilża 
- wygładza cerę
- subtelnie poprawia koloryt 
- dodaje witalności 
- rozświetla 
- zmniejsza oznaki starzenia się skóry
Cena: ok 15 zł
Moja opinia: Krem rzeczywiście jest bardzo lekki, buzia jest po nim rozświetlona. Opakowanie jest bardzo ładne. Krem jest tani, często na promocji w Superpharm. 
Jednak krem nie działa. Nie wygładza cery, nie kryje nawet najmniejszych niedoskonałości skóry. Nie dodaje także witalności, słabo nawilża. A już na pewno nie zmniejsza oznak starzenia się skóry. Nie warto wydawać nawet 15 zł :)


środa, 6 marca 2013

Nowe szpilki

Już dawno temu był szał na cieliste szpilki, ja swoje kupiłam dopiero teraz. Już je uwielbiam ! ;)



Dla zainteresowanych są dostępne w Deichmann. Była wersja też ze srebrnym tyłem, które bardzo mi się podobały. Niestety buty już w pudełku miały zarysowany obcas.










A teraz... lecę się pakować. Jutro wyjazd do Zakopanego.

Pozdrawiam i miłego wieczoru wszystkim :)

wtorek, 5 marca 2013

Z cyklu DIY!



Kilka tygodni temu w miejscowym SH natrafiłam na bardzo klasyczną koszulę w kolorze delikatnego, pudrowego różu. Bez zbędnego zastanawiania się kupiłam ją, jednak czegoś mi w niej brakowało. Postanowiłam ją troszeczkę przerobić i wszyłam kilka ćwieków, które swego czasu systematycznie wypruwały się z mojego swetra. Nie ukrywam, że było to dosyć pracochłonne, jednak efekt jest bardzo zadowalający! :) Mam nadzieję, że Wam również przypadnie do gustu!

A czy wy lubicie przerabiać swoje ubrania?
Znacie jakiś ciekawy patent? 

Zobaczcie kilka zdjęć mojego arcydzieła :)







Życzę miłego wieczoru,
Martyna :)